Dziś oficjalnie skończyła się “Miłość na przekór światu”. Teraz czas ją spłacić. Sąd orzekł, że Kazimierz Marcinkiewicz, co miesiąc będzie musiał bulić swojej ex małżonce 5 tysięcy peelenów alimentów. Do końca życia. I niech mi teraz ktoś powie, że iPhone X jest drogi. Przy “miłości” to taniocha.
Jak już się wyśmiałem z tego epickiego love story, z tych romantycznych okładek w Vivie i dzisiejszego orzeczenia rozwodowego, to taka myśl zaczęła mnie dręczyć: “Ej, a w sumie dlaczego “Kaz” ma płacić alimenty, w dodatku taaaakie tłuste? Przecież nie mieli dziecka”. Pierwsze przyszło mi do głowy, że to takie odszkodowanie, umownie nazwane alimentami, wszak Izabel popyla w stelażu a’la Robocop, więc pewnie Kazimierz doprowadził ją do takiego stanu. Jednak żeby nie spekulować, postanowiłem sprawdzić oficjalną wersję w rzetelnym źródle (Pudelek) i okazało się, że nie. Przynajmniej nie według mojej interpretacji.
Otóż Pudel przedstawia tę historię mniej więcej tak: Kazimierz i Izabel wiedli szczęśliwe życie na bogato w Londynie. On pracował w banku, ona realizowała się w Harrodsie. Wtem Kazimierz niespodziewanie został zwolniony, przez co musieli wrócić do Polski i w tym momencie ich związek zaczął się sypać. Ona miała depresję z powodu zmiany Harrodsa na Careffur Express, on doła, bo przestał znosić do domu walizki wypełnione funtami.
Izabel realcjonowała w szmatławcach, że Kazimierz z czasem coraz bardziej pogrążał się w otchłani, aż w końcu wpadł w złe towarzystwo… Romana Giertycha, który nastawiał go przeciw niej. Że niby z dnia na dzień stawał się coraz bardziej chłodny i zdystansowany. Ta obojętność tak bardzo weszła Izabel na psychę, że pewnego dnia straciła przez nią panowanie nad kierownicą i zaliczyła dzwona z ekranem dźwiękochłonnym. I właśnie przez ten wypadek nosi dzisiaj gipsowe rusztowanie. (Marcinkiewicza nie było w aucie)
Jak już straż pożarna uwolniła ją z płonącego wraku, Izebel pierwsze co zrobiła, to poszła do sądu i powiedziała, że to wina Kaza, bo to właśnie z nim jechała się spotkać, poza tym wczesniej był dla niej niemiły, co ją rozstroiło psychicznie, więc heloł, niech teraz buli za uszczerbek na zdrowiu, który spowodował.
Wciąż w to nie wierzę, ale sąd przyznał jej rację. Co prawda odrzucił pierwotne roszczenie na 12 koła misięcznie, ale zasądził 5, więc nadal epic win dla Izabel, która będzie mogła powiedzieć na starość, że nigdy nie zbrukała się pracą. No chyba, że liczymy jej poezję. Albo istnieją jakieś fakty, o których nie mamy pojęcia, albo ktoś tu został poważnie przekręcony na hajs (numer jak w Better Call Saul). Karma karmą, ale z jakiej paki, ktoś ma łożyć kasę na drugą (dorosłą) osobę, tylko dlatego, że im nie wypaliło? Gdyby siedział za tym kółkiem, to jeszcze bym zrozumiał, ale tutaj w grę wchodzi, co najwyżej telepatyczne wyrwanie kierownicy, a jak ostatnio sprawdzałem, to za takie przewinienie nie było jeszcze paragrafu. Rozumiem, że jeśli ktoś kiedykolwiek przytnie Izabel bez giposowego rusztowania, to Kazimierz będzie miał prawo ubiegać się o zwrot hajsu + procenty?
Mimo empatii dla niesprawiedliwości, która spotkała Kaza, nie pozostaje mi nic innego, jak zapalić mu zniczyk przegrywu -> [*]
I drugi zniczyk dla “miłości na przekór światu” -> [*]
Ciężko będzie to przebić.
14 komentarzy
To całkiem nie tak :). Alimenty Izabel wynikają z tego, że jest w niedostatku (taka sobie przesłanka), a przyczyna tego niedostatku nie ma znaczenia. Nikt tu nie badał, czy Kaz jest winny uderzenia w ekran czy nie, to bez znaczenia. Ważne, że Izabel nie może pracować, w związku z czym były mąż ma ją utrzymywać tak długo, jak długo będzie trwał ten stan (miejmy nadzieję, że Iza jednak sie ubierze i nie będzie to dożywotnio). Musiała mieć korzystne opinie biegłych i jakoś wykazać, że takie koszty ponosi. Tak czy inaczej Kazimierz długo nie zapomni.. 🙂
To jest grubszymi nićmi szyte niż Amber Gold
A ja głupia tylko na dziecko alimenty… mein gott. Na studia się zachciało, do pracy chodzić. O ja głupia!
Nadal jesteś w stanie ugrać extra pensję. Wystarczy chcieć 😉
Sky is the limit… 😀
Ja pierdzielę, to ja już nigdy więncy nie dam MałejŻonce prowadzić. Przyklepie w jakiś ekran i jak ja się potem wypłącę??
Przestroga dla młodzieży — zanim wejdziecie na Tindera, sprawdzcie stan konta
Wiem ze jest taki przepis, ale i tak wszystko to razem (wliczając komcie z pudla) jest epickie. Zachodzę jednak w głowę co sie wydarzyło na insta :>
Jak zawsze serce roście na widok tego avatara 🙂 Chcesz mi powiedzieć, że jest przepis, który zabrania telepatycznego wyrywania kierownicy? Szok, musieli ostatnio go przepchnąć. Co masz na mysli z insta?
O takie mam wlasnie tempo. 😀 wiec minęło juz tyle czasu ze nie mam pojecia o co chodziło z przepisami, natomiast co do insta to cos mi świta ze gdzies wyczytałam podowczas jakoby odbyła sie jakas draka u Ciebie po ktorej skasowałeś post. Czy cos takiego.
Pod zdjęciem Brendonka w foteliku samochodowym (przodem do kierunku jazdy) była taka afera, że musiałem zablokować komentarze. Wykłady o bezpieczeństwie od insta madek, życzenia katastrofy w ruchu lądowym itp. No drama Pani drama.
to musiało być piękne. 😀 ja jestem zwolenniczką fotelików tyłem, dlatego żałuję, że kretynki madki i kretyni madkowie każdą mającą jakiś sens ideę zamieniają w hejt-inbę, zniechęcając do niej wszystkich wokół. oh well.
Ja nie chce Kazia straszyć, ale będzie tak płacić dopóki Isssebelle nie powie kolejny raz YES YES YES. I nie chce tu wchodzić w kompetencję wróża Jackowskiego, ale chyba nie nastąpi to zbyt szybko
Teraz będzie nastawiona tylko na związki nieformalne, chcoiaż i na taki ciężko będzie kogoś namówić. Bo komu by się chciało ładowac w bagno? Kazik niech się nie łudzi 😉